Są na świecie psy, które nie potrzebują mówić, żeby przekazać co czują. Wystarczy im spojrzenie. Taka właśnie jest Miranda. W jej oczach i sposobie patrzenia na człowieka jest wszystko - ból, lęk i bezgraniczna potrzeba miłości i zaufania. I to nieme pytanie - czy może liczyć na nowe, prawdziwe życie?
Mira ma około pięciu lat. Jest średniej wielkości, trochę poniżej kolana. Ma nadwagę - schroniskowy kojec ograniczający ruch zrobił swoje.
Przyjechała do schroniska jako podrostek w grupie bardzo zaniedbanych psów. Dużo czasu zajęło opanowanie lęku.
Ma swoje straszki - blizny na duszy, które pozostawiło życie. Jednak nawet kiedy jest zaniepokojona nie bywa agresywna. Wtula się w opiekuna.
Coraz lepiej idzie spacerowanie, szczególnie jeśli może wesprzeć się na swoim najlepszym przyjacielu z kojca.
Miranda odkrywa świat po drugiej stronie schroniskowego ogrodzenia z radością - zapachy, cisza, trawa i drzewa - wszystko jest fascynujące choć jeszcze trochę niepokoi.
Jest niesamowitą przylepką - uwielbia być głaskana, przytulać się, być blisko opiekuna. Taka rozczulająca , słodka kluseczka.
Szukamy człowieka, który ją pokocha i da nowe życie. Czas, by otworzyła się do końca na świat. Spokój, by zapomniała o lęku. I miłość, by mogła uwierzyć, że jest cudowną, wyjątkową istotą, która zasługuje na coś więcej niż wegetacja w schroniskowym kojcu.
Jeśli drgnęło Ci serce - zadzwoń. Miranda bardzo potrzebuje szansy. Może chcesz ją poznać -zapraszamy na spacer zapoznawczy.
Jest podopieczną schroniska - obowiązują procedury adopcyjne.
Telefony do Mirandy obsługują osobiste sekretarki - wolontariuszki. Jeśli nie odbierają - napisz sms- oddzwonią.
Martyna 661 904 111
Monika 668 200 678
Schronisko dla bezdomnych zwierząt
ul. 1 Maja 76, Miedary
531 107 138